Zakup węgla od samorządu będzie możliwy po uprzednim złożeniu wniosku o zakup preferencyjny – informuje Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. Zgodnie z wprowadzonymi rozwiązaniami, gmina będzie mogła prowadzić dystrybucję węgla zarówno przez własne jednostki organizacyjne jak i umowy ze składami węgla. Mówimy w tym wypadku o przyjętym tuż przed weekendem rządowym projekcie ustawy o zakupie preferencyjnym węgla.
CZYTAJ TAKŻE: Dostałeś dofinansowanie do cen energii? Teraz zapłać podatek
Rząd w swoim komunikacie pisze o „bardzo atrakcyjnej cenie” węgla dystrybuowanego przez samorządy. Zgodnie z decyzjami władz, zarówno gminy, jak i spółki, czy związki międzygminne będą mogły kupić węgiel od importerów po 1.500 złotych za tonę, a następnie odsprzedać go za nie więcej niż 2.000 złotych za tonę.
KPRM informuje, że samorządy będą mogły kupić węgiel od importerów, czyli spółek: PGE Paliwa oraz Węglokoks. Tu cena takich transakcji zostanie „zamrożona” na poziomie 1.500 złotych. Pojawia się pytanie, dlaczego górna granicy odsprzedaży paliwa gospodarstwom domowym jest o 500 złotych wyższa. Czy zatem gminy mają na całym mechanizmie jeszcze zarabiać? Nic z tych rzeczy, tłumaczy KPRM. Ta „nadwyżka” w wysokości 500 zł/tona ma służyć pokryciu kosztów ponoszonych przez samorządy. Może to być np. koszt transportu, składowania, dozoru etc.
2.000 złotych za tonę, to i tak bardzo atrakcyjna oferta, biorąc pod uwagę fakt, że na wolnym rynku za tonę „czarnego złota” trzeba zapłacić ponad 2.700 złotych, choć są również propozycje przekraczające poważnie poziom 3 tys. złotych.
Zakup węgla od samorządu będzie możliwy na preferencyjnych warunkach pod warunkiem złożenia odpowiedniego wniosku. Ta opcja będzie dostępna tylko dla osób uprawnionych do dodatku węglowego. Same formalności mają być uproszczone. Samorządy będą zwolnione z zastosowania Prawa Zamówień Publicznych. Nie będzie wymagane także sporządzanie i wystawianie świadectwa pochodzenia surowca.