Aby zrozumieć, jak wielkim problemem dla wielu gospodarstw domowych stały się raty za mieszkanie, spójrzmy na bardzo dokładną analizę przygotowaną przez Jarosława Sadowskiego z Expandera.
W jego ocenie najmocniej wzrosną raty kredytów, które zostały udzielone niedawno, np. w 2021 roku. Nieco mniejszą skalę podwyżek doświadczają ci, którzy kredytem hipotecznym wsparli się wcześniej, powiedzmy 10 lat temu.
CZYTAJ TAKŻE: O ile wzrośnie rata? Internetowy kalkulator dla kredytobiorców już działa!
W swoich wyliczeniach Jarosław Sadowski bierze pod lupę kredyt na 300 tysięcy złotych, udzielony na 25 lat z marżą 2,21% Dla uściślenia dodajmy, że w naszym przykładzie, klient podpisał umowę z bankiem we wrześniu 2021 roku. Na swoje nieszczęście, przy rekordowo niskim poziomie stóp. A co się z tym wiąże, także wskaźnika WIBOR 3M.
W tym przypadku tylko pod wpływem ostatniej podwyżki z 7.09.2022 o 25 p.b. jego rata wzrośnie o około 50 złotych. Nie zapominajmy jednak, że mamy do czynienia z już 11. z rzędu podwyżką. To oznacza, że dzisiaj rata kredytu w omawianym przypadku wyniesie aż 2.539 złotych, podczas gdy na starcie płacił co miesiąc „zaledwie” 1.337 złotych. Jest różnica, prawda?
Dla porównania Sadowski mówi o takim samym kredycie zaciągniętym w 2006 roku na 20 lat. W takim przypadku rata wzrośnie jedynie o 8 złotych. W porównaniu z ratą z września 2021 r. zmiana wynosi „jedynie” 251 złotych.
Cytowany ekspert tłumaczy to zjawisko w prosty sposób. „Dzieje się tak dlatego, że kluczowe znacznie ma nie początkowa kwota kredytu, ale to jakie obecnie jest zadłużenie. W »starym« kredycie zadłużenie jest już niskie, więc odsetki są niewielkie, nawet jeśli mocno wzrosną stopy procentowe” – tłumaczy Sadowski.
Poniżej przedstawiamy symulację zmiany wysokości raty od września 2021 do stanu obecnego. Trzeba przyznać, że skala zmian nie wygląda optymistycznie.
Niemniej w najtrudniejszej sytuacji są ci, których rata kredytu wynosiła np. 20, 30, 40 i więcej procent miesięcznych przychodów. W ich sytuacji zdecydowaną większość zarobionych pieniędzy muszą oddawać, co miesiąc bankowi.
Jeśli do tego pojawił się np. spadek przychodów wynikający z problemów z pracą lub działalnością, sytuacja wygląda już katastrofalnie. W takim przypadku rozwiązaniem mogą być wakacje kredytowe lub pomoc z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców.