Światowa Organizacja Zdrowia przedstawiła raport, który nie pozostawia złudzeń. Odpoczynek jest niezbędny do zachowania zdrowia i życia. I to nie byle jaki odpoczynek.
CZYTAJ TAKŻE: Mikrofirmy płacą pod stołem. To szkodzi i pracownikom i gospodarce
Ciało i umysł muszą się zregenerować aby działać bez zakłóceń. Ale czas bez pracy, podczas którego głowa zajęta jest czym innym ma także inne znaczenie. Wtedy spada poziom stresu. A to właśnie on uznawany za naszego cichego zabójcę.
Jeśli wbrew zaleceniom zmuszasz siebie lub swoich pracowników do pracy w nadgodzinach, musisz zdawać sobie sprawę z konsekwencji. Chory nie poprowadzisz należycie swojego biznesu, a eksploatując podwładnych nie zyskasz ani ich uznania, ani pozytywnych opinii. Skutek jednego i drugiego działania będzie podobny, będziesz musiał pożegnać się z ukochaną firmą.
Najczęstszymi chorobami, z którymi borykają się osoby przepracowane są: udar i choroby serca. W 2016 roku pozbawiły one życia aż 745 tysięcy osób. W stosunku do roku 2000 to skok o blisko 30 procent.
https://magazynfirma.pl/nowy-standard-w-rekrutacji-wynagrodzenia-w-ogloszeniu/
Zdaniem organizacji szkodliwe dla życia są sytuacje, gdy pracy poświęca się więcej niż 55 godzin tygodniowo. W prostym przeliczeniu przy 40-godzinny tygodniu pracy, wystarczy codziennie spędzić nad obowiązkami służbowymi 3 godziny więcej. Najbardziej niebezpieczne są sytuacje, w których stan przepracowania trwa wiele miesięcy, a nawet lat.
Aż 72 procent zweryfikowanych przypadków dotyczyło mężczyzn.
Jak słusznie zwróciło uwagę WHO przeciągająca się pandemia i praca zdalna sprzyjają wydłużeniu czasu poświęcanego na zawodowe działania. Dyrektor Generalny WHO zaapelował do rządów i pracodawców by zadbali o swoich pracowników.
CZYTAJ TAKŻE: Kiedy nieobecność pracownika jest usprawiedliwiona
Żadna praca nie jest warta ryzyka udaru lub choroby serca – powiedział.
A niestety liczba osób pracujących ponad miarę rośnie. W tej chwili w tym niezdrowym trybie jest aż 9 procent wszystkich ludzi na świecie.