Przepisy, które znalazły się w ustawie, jaka lada moment trafi do Sejmu, w opinii Związku Pracodawców SKP nakładają zbyt wiele obowiązków na Stacje Kontroli Pojazdów. Lista „nowości” jest znacznie dłuższa, niż wymaga sama Unia Europejska.
Jak przypomina ZPSKP oraz Lewiatan, w obowiązującym Prawie Przedsiębiorców znajduje się jasny zapis. Czytamy w nim, że „implementując prawo Unii Europejskiej i prawo międzynarodowe, należy dążyć do nakładania wyłącznie obowiązków administracyjnych niezbędnych do osiągnięcia celów implementowanych przepisów”.
Wśród dodatkowych obciążeń dla Stacji Kontroli Pojazdów, których od Polski wcale nie wymaga unijne prawodawstwo, pracodawcy wymieniają:
- Dualizm w nadzorze nad stacjami kontroli pojazdów. Obecnie jest to starosta, po zmianach będzie jeszcze TDT.
- System kontrolnych badań technicznych, czyli wyników kwestionowanych przez posiadaczy pojazdów.
- System karnych, dodatkowych opłat za badania techniczne pojazdów po terminie
- Dodatkowe dokumentowanie obecności pojazdu w czasie badania w stacji. Ma być to obowiązkowa fotografia drogomierza.
- Przewidziane w prawie sankcje karne dla przedsiębiorców, a także personelu.
W ocenie przedsiębiorców wszystkie działania wykraczające poza dyrektywę UE przyniosą koszty budżetowe na poziomie ok. 250 mln złotych.
CZYTAJ TAKŻE: Najgorszy biznes w Polsce? Tam pracodawców wspierają nawet związkowcy
Tymczasem Stacje Kontroli Pojazdów borykają się z zupełnie innym problem, który dla wielu sprowadza się do zdania „być, albo nie być”. Przy rosnącej inflacji, a także kosztach prowadzenia biznesu, są firmy, które znalazły się nad przepaścią.
Ministerstwo Infrastruktury od niemal 18 lat nie dokonało żadnych zmian w rozporządzeniu regulującym wysokość urzędowych opłat za badania techniczne pojazdów. Blisko 6 tysiącom przedsiębiorców grozi upadłość z powodu drastycznego wzrostu kosztów oraz wysokiej inflacji, a tysiącom pracowników obsługi diagnostycznej utrata miejsc pracy. Apelujemy do posłów o refleksję i odrzucenie zbędnych i kosztownych regulacji w nowelizowanej ustawie – zauważa Kazimierz Zbylut, prezes Związku Pracodawców SKP.