Jako przedsiębiorcy wiemy, że pieniądze na dotacje bezrobotne na jakiekolwiek wsparcie nie drukują się same w urzędzie, ale pochodzą z naszych podatków lub danin innych przedsiębiorców z Unii Europejskiej. Dlaczego więc, dając komuś pracę nie skorzystać z puli publicznych pieniędzy, którą sami zasilamy ciężko zarobionymi przez nas środkami?
Plan w sporym uproszczeniu jest taki: składamy wniosek, zatrudniamy bezrobotnego, doposażając wcześniej jego przyszłe stanowisko pracy… i czekamy na refundację! W ten sposób z jednej strony dajemy komuś szansę rozwoju w naszej firmie, z drugiej zaś korzystamy ze środków, które w przeciwnym razie musielibyśmy wyciągnąć z własnej kieszeni. Wybór jest więc oczywisty!
CZYTAJ TAKŻE: Jak przygotować telefon służbowy dla pracownika?
Warto wyrobić sobie nawyk i zaglądać od czasu do czasu na kilka wybranych stron internetowych lokalnych urzędów i instytucji. Na przykład my, za pomocą globalnej sieci połączyliśmy się właśnie ze stroną mieszczącego się na warszawskiej Woli stołecznego urzędu pracy. Znaleźliśmy tam nabór, który ruszył dosłownie kilka dni temu i ma potrwać „do wyczerpania wniosków”. Wyczerpania? Jeśli prowadzisz firmę na terenie Warszawy, możesz się do tego przyczynić!
Na stronie czytamy:
„Urząd Pracy m.st. Warszawy z dniem 05.01.2021r. ogłasza nabór wniosków o refundację kosztów wyposażenia lub doposażenia stanowiska pracy dla skierowanego bezrobotnego w ramach projektu >>Aktywizacja osób młodych pozostających bez pracy w m. st. Warszawa<<”.
To tylko przykład, bowiem co jakiś czas pojawiają się przeróżne możliwości, związane z pracownikami z różnych grup wiekowych. W tym przypadku mamy do czynienia z osobami młodymi, które nie ukończyły 30 roku życia, ale zdarzają się nabory dotyczące np. wszystkich bezrobotnych z danego terenu. Wracamy na stronę warszawskiego pośredniaka i znajdujemy inny nabór, już bez takich ograniczeń wiekowych.
CZYTAJ TAKŻE: Koszt całkowity zatrudnienia pracownika w 2021 roku
„Urząd Pracy m. st. Warszawy uprzejmie informuje, że z dniem 05.01.2021 r. ogłasza nabór wniosków o refundację kosztów wyposażenia lub doposażenia stanowiska pracy”
Ok. Na Warszawie świat się nie kończy! Przenieśmy się na południe Polski. Na przykład na stronie Powiatowego Urzędu Pracy w Jastrzębiu-Zdroju (Śląskie) znaleźliśmy takie ogłoszenie:
„Powiatowy Urząd Pracy w Jastrzębiu-Zdroju informuje, iż do 18.01.2021 r.do odwołania będzie prowadzony nabór wniosków na wyposażenie lub doposażenie stanowiska pracy dla skierowanego bezrobotnego, zarejestrowanego w tut. Urzędzie. Maksymalna kwota refundacji o jaką można wnioskować wynosi 28 000 zł” Podana kwota daje nam już pewne wyobrażenie, w jaki sposób i w jakim zakresie takie stanowisko pracy można doposażyć.
Nie ma zatem jednego centralnego programu. Trzeba wchodzić, patrzeć, obserwować i korzystać z okazji. Można również pytać w urzędzie. Wiadomo, kto pyta – nie błądzi.
CZYTAJ TAKŻE: Pandemia a sprzedaż nowych samochodów. Przedsiębiorcy uratowali branżę moto?
Na początek dokładnie zapoznaj się z regulaminem takiego wsparcia obowiązującym w danym powiatowym urzędzie pracy. Nie będziemy generalizować, ale każdy urząd prowadzi w tym obszarze swoją politykę, oczywiście w granicach prawa. Są jednak pewne różnice, dlatego dobrze zapoznajmy się z lokalnymi zasadami.
Warunkiem koniecznym do otrzymania refundacji jest złożenie wniosku w urzędzie pracy w powiecie (lub mieście na prawach powiatu), w którym prowadzisz biznes, lub ze względu na miejsce wykonywania pracy przez skierowanego bezrobotnego czy absolwenta szukającego pierwszego zajęcia.
Warto jednak nie popełnić przy okazji jednego podstawowego błędu – pamiętaj! - najpierw składasz wniosek o refundację kosztów wyposażenia lub doposażenia stanowiska pracy, podpisujesz umowę z urzędem, a dopiero później kupujesz potrzebne wyposażenie i zatrudniasz osobę bezrobotną. Nie na odwrót! W momencie, w którym otrzymasz informację, że twój wniosek został rozpatrzony pozytywnie, uzgadniasz termin podpisania umowy. Potem robisz zakupy potrzebnego sprzętu i w trzecim kroku zatrudniasz osobę skierowaną. Kolejność działania jest tutaj kluczowa.
CZYTAJ TAKŻE: Koniec z pracą na rauszu. Kontrole alkomatem w pracy będą legalne?
Słowo refundacja to „słowo klucz”. Najpierw kupujemy, potem dostajemy zwrot środków. Warto sprawdzić, czy nie ma jakichś ograniczeń w tej kwestii. Co do zasady Powiatowy Urząd Pracy zwraca koszty wyposażenia lub doposażenia stanowiska pracy, w wysokości określonej w umowie. Jakiej? Zgodnie z prawem wsparcie nie może przekraczać sześciokrotności przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce, czyli obecnie będzie to nieco ponad 30 tys. złotych. W praktyce pewnie limit w umowie będzie niższy (patrz wyżej na ogłoszenie z Jastrzębia-Zdroju).
Nawet jeśli kwota będzie niższa, to w przypadku pracowników biurowych bez problemu powinno nam wystarczyć na zakup niezbędnych mebli, komputera i innych akcesoriów potrzebnych w pracy. Jeżeli zatrudniamy pracownika fizycznego, mogą być to narzędzia, środki bezpieczeństwa, etc. Idea dofinansowania jest bowiem taka, by dla pracodawcy, który może zatrudnić bezrobotnego, barierą nie do pokonania nie były koszty związane z wyposażeniem jego stanowiska. Ten program zrzuca z niego konieczność poniesienia takich wydatków.