Pamiętacie zadania w szkole adresowane „dla chętnych”? Jeśli wtedy szybko podnosiliście rękę do góry, być może zrobicie to samo w październiku 2021 roku, w odpowiedzi na propozycje ministerstwa finansów, które właśnie wtedy uruchomi możliwość testowania e-faktur. Resort tłumaczy, że chce, by jak najwięcej firm w pełni przesiadło się na e-faktury w 2022 roku. W dalszym ciągu będzie to zadanie nieobowiązkowe… aż do czasu.
MF przewiduje fazę wdrażania e-faktury opartą na dobrowolności do końca 2022 roku. W tym czasie, należy ją traktować jako jedną z dopuszczonych przez prawo form dokumentowania sprzedaży. Cyfrowe rozwiązanie będzie funkcjonowało obok tradycyjnych, papierowych faktur, oraz występujących już w obrocie gospodarczym faktur elektronicznych.
Trzymając się szkolnego porównania, po jakimś czasie zwykle okazywało się, że materiał do opanowania dla chętnych z czasem stawał się zadaniem dla wszystkich. Tak samo będzie z e-fakturami. Zgodnie z zapowiedziami ministerstwa finansów korzystanie z e-faktury stanie się obligatoryjne w 2023 roku.
Ministerstwo Finansów chce, by firmy jak najszybciej wdrożyły e-faktury, dlatego daje możliwość dokładnego sprawdzenia, tego rozwiązania w praktyce. Testy, które ruszają od października, mają sprawić, by jak największe grono przedsiębiorców weszło w tę procedurę przed wprowadzeniem takiego obowiązku.
Zakończył się już okres konsultacji publicznych ws. e-faktur. Jak zauważa resort finansów, projektem interesuje się wielu przedstawicieli biznesu. Dowodem na to jest ponad 200 opinii, jakie napłynęły na Świętokrzyską w Warszawie od zainteresowanych podmiotów. I to właśnie w ich ramach pojawił się pomysł stworzenia możliwości testowania e-faktury oraz dania czasu na jej wdrożenie.
Ze względu na uruchomienie testów, publikacja odpowiedniego aktu prawnego planowana jest na 01.10.2021 r. „Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom rynku Ministerstwo Finansów chce wspólnie z biznesem przez 3 miesiące testować to rozwiązanie, tak aby od stycznia 2022 r. jak najwięcej firm mogło w pełni korzystać z e-faktury, po zakończeniu pilotażu. Pilotaż będzie dostępny dla wszystkich chętnych” – napisano w komunikacie resortu.
Zgodnie z założeniami e-faktura ma być ustandaryzowaną formą dokumentu. Jej zaletą będzie przejrzystość i czytelność.
Wdrożenie e-faktury otworzy Polsce drzwi do wąskiego klubu państw, które już stosują to rozwiązanie. Są one uważane pod tym względem za cyfrowych liderów. Obecnie e-faktury działają w trzech państwa Unii Europejskiej – Hiszpanii, Portugalii oraz we Włoszech.
Niekwestionowaną zaletą e-faktury jest jej szybkość. Każdy podatnik, który wybierze właśnie tę formę, x otrzyma zwrot VAT nie w ciągu 60 a 40 dni. To przyspieszenie o jedną trzecią!
Drugą ważną cechą e-faktury jest jej bezpieczeństwo. Pozostanie ona na serwerach resortu finansów i nie będzie narażona na zniszczenie czy zagubienie. Skończy się także konieczność wyrabiania duplikatów dokumentu sprzedaży. Ważną z punktu widzenia przedsiębiorców cechą jest także przyspieszenie obrotu, wygoda i standaryzacja.
W opinii resortu finansów - „Wdrożenie e-faktury przyniesie dwa bardzo pozytywne skutki dla polskiej gospodarki. Po pierwsze znacznie ułatwi rozliczanie obrotu pomiędzy przedsiębiorcami. Po drugie, przyspieszy wykrywanie prób wyłudzenia podatku, a przez to zwiększy bezpieczeństwo uczciwych firm i posłuży dalszemu zmniejszeniu luki VAT”.