Wszystko wskazuje na to, że oprócz dodatku węglowego, rząd wprowadzi także rozwiązania dla gospodarstw domowych korzystających z innych źródeł ciepła. Projekt ustawy wprowadza dopłaty do ogrzewania także dla tych, którzy ogrzewają domy pelletem, drewnem kawałkowym, gazem, a także olejem opałowym. Zyskają również ci, którzy korzystają z ciepła systemowego z lokalnych ciepłowni. Same ciepłownie mają otrzymać rekompensaty za planowaną blokadę podwyżek cen ciepła.
Jak zapowiedziała podczas konferencji minister klimatu i ochrony środowiska Anna Moskwa, mechanizm pomocy zaproponowany w projekcie ustawy jest analogiczny do dodatku węglowego. Pomoc będzie udzielana na gospodarstwo domowe. Nie będą obowiązywały kryteria dochodowe.
Przyszły beneficjent będzie musiał wypełnić prosty wniosek. Konieczne będą dane osobowe oraz wpis do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB). Nie zmieni się także w porównaniu do dodatku węglowego miejsce, a także termin składania wniosku. Niezbędne dokumenty będzie trzeba dostarczyć do 30 listopada 2022 roku. Z kolei samorząd będzie miał 30 dni na wypłatę dodatku.
W ocenie szefowej resortu klimatu „dynamika legislacyjna” nie będzie tutaj przeszkodą, a cała ścieżka przez parlament po podpis prezydenta powinna przebiec sprawnie. Ustawa wejdzie w życie następnego dnia po jej publikacji w Dzienniku Ustaw.
Jedną z grup objętych pomocą będą gospodarstwa domowe korzystające z ciepła systemowego – informuje rząd. Autorzy projektu ustawy planują zablokowanie podwyżek cen do 40%, a także gwarancje dopłat dla dostawców ciepła. Każda ciepłownia, która złoży wniosek taryfowy do Urzędu Regulacji Energetyki, otrzyma wsparcie, a taryfa dla odbiorcy końcowego będzie przez to niższa. Przeliczając to na konkretne pieniądze, wsparcie dla pojedynczego gospodarstwa domowego będzie oscylowało między 1 tys., a 4 tys. złotych na sezon grzewczy. W tym wypadku mówimy zarówno o ogrzewaniu jak również ciepłej wodzie.
Gospodarstwa domowe, w których źródłem ciepła jest ogrzewanie pelletem, drewnem, gazem skroplonym, a także olejem, mogą liczyć na jednorazowe wsparcie. Wszystko w zależności od rodzaju paliwa. I tak w przypadku pelletu będą to 3 tysiące złotych, gazu – 500 zł, drewna 1000 zł, a oleju opałowego 2 tys. złotych. Warto pamiętać, że dane źródło ciepła musi być wpisane do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB).
W przypadku małych ciepłowni ogrzewających np. szpital, czy szkołę podmiot będzie składał wniosek do gminy. Również i w takim przypadku będą obowiązywały rządowe dopłaty.