"Przedsiębiorcy nieco optymistyczniej patrzą na przyszłość gospodarczą kraju niż na przyszłość własnych firm" - ocenili eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego w najnowszym wydaniu Tygodnika Gospodarczego PIE. Zwrócili jednak uwagę na dość wysoki odsetek przedsiębiorców (20 proc.), którym trudno powiedzieć, jak w bieżącym kwartale zmieni się sytuacja gospodarcza. "Nie dziwi to jednak, gdyż niepewność to jedna z dotkliwszych barier prowadzenia biznesu" - dodali eksperci.
Według styczniowego Miesięcznego Indeksu Koniunktury (MIK) połowa przedsiębiorców nie widzi powodów, by ich sytuacja miała się zmienić. Niecała 1/4 twierdzi, że sytuacja gospodarcza się poprawi, choć jednocześnie dla 1/5 ta zmiana będzie nieznaczna.
Eksperci Instytutu zauważyli, że pozytywnych zmian w polskiej gospodarce najczęściej spodziewają się firmy budowlane i usługowe. "Prawie jedna trzecia firm budowlanych uważa, że w I kwartale 2024 r. sytuacja gospodarcza w kraju poprawi się. Podobnie jest wśród przedstawicieli usług" - poinformowali. Dodali, że inaczej przyszłość gospodarczą kraju widzi branża TSL (transport, spedycja, logistyka). "Aż 39 proc. jej przedstawicieli twierdzi, że nastąpi pogorszenie, a 18 proc. nie potrafi przewidzieć przyszłość" - podano w opracowaniu.
CZYTAJ TAKŻE:
Eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego zauważają, że najwięcej pesymistów jest wśród przedstawicieli mikrofirm. W tym segmencie aż co dziesiąty przedsiębiorca uważa, że koniuntura w jego biznesie będzie się pogarszać. Spoglądając branżowo - najwięcej optymistów jest wśród przedsiębiorców z branży budowlanej. Tutaj 18 proc. jest przekonanych o tym, że ich sytuacja się poprawi. Drugi biegun, czyli ci niezadowoleni to niecałe 13 proc.
Dla ponad połowy (52 proc.) wszystkich firm, sytuacja nie ulegnie w najbliższym czasie zasadniczej zmianie.
Optymistycznie koniunktura wygląda z perspektywy ekonomistów mBank. Według nich gospodarka przyspieszy do 3,5 proc. r/r w br. i będzie napędzana głównie konsumpcją prywatną z uwagi na silny rynek pracy Inflacja konsumencka wyniesie 7,7 proc. na koniec br., a średniorocznie inflacja - 5,2 proc. w br.
PKB w Polsce będzie rosnąć ale, co zauważają ekonomiści mBanku, nie będzie to wzrost zbyt szybki bo są słabe prognozy dla koniunktury za granicą. - "O ile słaba gospodarka niemiecka zapewne dusi wzrost w Polsce, nie zabraknie przejściowo innych motorów wzrostu. Bez motoru eksportowego gospodarka nie osiągnie 5-6% wzrostu, ale 3-4% jest spokojnie w zasięgu" - podkreślono.
Konsumpcja prywatna urośnie o 5,1% r/r w br. wobec 0,0% w ub.r., szacuje mBank.
Największym problemem dla przedsiębiorców będzie trudniejsza sytuacja na rynku pracy. Przede wszystkim z powodu ograniczonej podaży pracowników.
Płace w gospodarce narodowej wzrosną średnio o 11,7% w br. wobec +13% w ub.r., zatrudnienie o 0,4% w br. wobec 0,6% w ub.r., podano także w raporcie.