Zacznijmy od tego, że nasz kraj nie należy do najbogatszych, ani największych. Nie mamy wielkich uniwersytetów ze światowej czołówki, ani ośrodków, które zmieniają obraz świata. Trudno jednak powiedzieć, że nasz kraj jest jałowym biznesowo obszarem. Nie będziemy rozdrabniać się jednak nad PKB, czy siłą nabywczą. Autor filmu na kanale „Biznes na ostro” wyciągnął z polskiej gospodarki to, co naprawdę błyszczy pod hasłem Made in Poland. I to w globalnej skali.
Od 1990 roku Polska rozwija się w imponującym tempie. Nie zmienia to jednak faktu, że nasz kraj, dla wielu jest nadal „wielką montownią”. To oznacza, że z wielu fabryk na terenie naszego kraju „wyjeżdżają” produkty z logo potężnych światowych koncernów. Na szczęście autor filmu nie skupił się na biznesach opartych na montażu dóbr z półproduktów. Wziął pod lupę produkcję w najczystszym tego słowa znaczeniu
Jednego nie zmienimy. Patrząc na żywność jako całość, nie mamy szans na to by dogonić takie mocarstwa jak Chiny, USA, czy Rosję. Ale jeśli podzielimy branże na konkretne artykuły, znajdziemy polskie specjalizacje.
Na pierwszym miejscu rankingu popularności jest PIECZARKA. Jesteśmy niekwestionowanym
liderem w produkcji tego przysmaku. Pieczarek produkujemy tak dużo, że wartość eksportu tylko
tego jednego produktu to połowa całej sprzedaży polskich świeżych warzyw. O naszej potędze niech świadczy fakt, że co druga pieczarka trafiająca na rynek europejski jest „nasza”. Produkujemy jej tyle, ile wszystkie europejskie kraje razem wzięte. Obecnie polskie pieczarki to przeszło 32 procent globalnego rynku. Co ciekawe, zgodnie z powiedzeniem, że „szewc bez butów chodzi”, jesteśmy jednym z… najsłabszych konsumentów tego przysmaku. Hmm… raczej nam się nie przejadły!
CZYTAJ TAKŻE: Polskie marki znane za granicą. TOP 10
W filmie, na drugim miejscu zestawienia znalazło się żyto. Według danych dotyczące produkcji i handlu zagranicznego produktami rolnymi, jesteśmy razem z Rosją globalnymi potęgami w produkcji tego zboża. Co roku na całym świecie pozyskuje się 13 mln ton żyta, z czego tylko na Polskę przypada ponad 3,5 mln ton. Chociaż znacznie popularniejsza jest pszenica i owies, których produkuje się kilkukrotnie więcej, nie można nie odnotować czołowej pozycji Polski w tym akurat produkcie.
W Unii Europejskiej produkujemy najwięcej drobiu. To znaczy, mamy godnego towarzysza ex aequo – mowa o Holandii. Prześcigamy pod tym względem Niemców, Belgów i Francuzów. Warto zaznaczyć, że wśród drobiu sprzedajemy najwięcej nie tylko mięsa kurzego ale przede wszystkim najwyższej jakości gęsiny. W porównaniu jednak do potentatów światowych mamy jeszcze trochę do nadrobienia. W tej dziedzinie prym wiodą Stany Zjednoczone, Brazylia i Chiny. Jest o co walczyć bo drób był w 2021 najpopularniejszym rodzajem mięsa spożywanym na całym świecie.
Nie będziemy psuć wam zabawy. Na filmie znajdziecie jeszcze kilka innych produktów, z etykietą made in Poland. Np. meble, i to głównie z jednego regionu. Jakiego? Odpowiedź znajdziecie na filmie.
A może Wy znacie branże, które nie znalazły się w filmie a powinny? Czekamy na wasze sugestie w komentarzach lub mailowo pod adresem redakcja@magazynfirma.pl