Pomysł mocno „rozgrzał” media w poniedziałkowy, późny wieczór, a także mógł przeorganizować plany zakupu węgla w wielu domach. Źródłem newsa stał się Wykaz Prac Legislacyjnych i Programowych Rady Ministrów, który m.in. dla dziennikarzy jest „rozkładem jazdy” dla najnowszych rządowych pomysłów. I oto jest „projekt ustawy o dodatku węglowym”. Po próbie wprowadzenia „urzędowej ceny węgla” ma stać się kolejnym pomysłem na złagodzenie szoku spowodowanego astronomicznymi cenami czarnego złota, a zarazem podstawowe zmartwienie wielu rodzin.
Nikt nie ma dziś wątpliwości, że inflacja jest i będzie bolesnym doświadczeniem. Ceny opału każą myśleć wielu rodzinom, czy w nadchodzącą zimę, będą miały czym palić w piecach. Nośniki energii zdrożały przecież kilkadziesiąt procent. Ceny węgla w wielu składach zdały się przekroczyć akceptowalny „próg bólu” wielu konsumentów.
W ministerstwie klimatu, które jest odpowiedzialne za kwestie energii, powstał omawiany projekt ustawy o dodatku węglowym. Sprowadza się on do przekazania gospodarstwom domowym w Polsce nowego, a także jednorazowego świadczenia. Ma on wspomóc budżety domowe oraz zwiększyć „poczucie bezpieczeństwa energetycznego i socjalnego” – czytamy w opisie projektu.
Pomoc ma być udzielona tym gospodarstwom domowym, w których głównym nośnikiem energii jest węgiel, a także paliwa węglopochodne.
Projekt ustawy wymienia kilka źródeł ciepła zasilanych następującymi paliwami
- kocioł na paliwo stałe
- kominek
- koza
- ogrzewacz powietrza
- trzon kuchenny
- piecokuchnia
- kuchnia węglowa
- piec kaflowy - na paliwo stałe, zasilane węglem kamiennym, brykietem, a także peletem, który zawiera minimum 85% węgla kamiennego.
Skoro znamy katalog źródeł ciepła, dodajmy jeszcze jeden warunek. Jest nim wpis domu do CEEB. Mówimy o Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Dodajmy tylko, że trzeba było go dokonać do 30 czerwca 2022 r. To tak na marginesie.
Zgodnie z opisem projektu ustawy, który opublikowano 18.07.2022 r., dodatek ma wynosić 3 tysiące złotych. Jedno świadczenie będzie przysługiwało na jedno gospodarstwo. Nie przejdzie próba złożenia dwóch wniosków, przez różnych członków rodziny. Pieniądze dostanie ten, kto jako pierwszy złoży dokumenty.
Wnioski mają być składane na ujednoliconym wzorze, który przygotuje ministerstwo klimatu i zaakceptować w drodze rozporządzenia. Wstępnie resort podaje, że dokumenty trzeba będzie złożyć do urzędów gmin do 30 listopada 2022 roku.
Sam dodatek zostanie zwolniony z podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT), a także wyłączony spod egzekucji. To oznacza, że po 3000 złotych nie będzie mógł zgłosić się komornik. Suma nie będzie doliczana do wysokości osiągniętego dochodu.