Do tej pory statystyczny Polak robił zakupy zgodnie z zasadą im więcej tym lepiej. W dużej mierze nadal tak jest, o czym świadczy popularność dyskontowych promocji. Zasadniczą kwestią była i jest cena. Ale to się powoli zmienia. Szczególnie w segmencie letnich trunków.
Wraz z nadejściem ciepłych dni wzrasta zainteresowanie zimnymi napojami. Piwko przy grillu czy rodzinnym spotkaniu to pozycja obowiązkowa. Ale jak wynika z danych firmy Listonic coraz częściej do sklepowych koszyków trafiają piwa kraftowe i bezalkoholowe z mniejszych, rzemieślniczych browarów.
Co oznacza, że Polacy po pierwsze zaczynają doceniać jakość produktu. Są gotowi za niego zapłacić. A po trzecie podchodzą do alkoholu bardzo świadomie. Nie chcą, by ograniczał ich w innych czynnościach.
CZYTAJ TAKŻE: Zakaz handlu w niedzielę. Alkohol ukróci obejście przepisów?
Wraz ze wzrostem ceny, wzrastają też wymagania. Jakość jest bardzo ważna, ale zaraz po niej klienci doceniają smak piwa. Szczególnie miesiące letnie charakteryzuje wzrost zainteresowania nowinkami i egzotycznymi aromatami.
Tradycyjny gorzki posmak to powoli przeżytek, tak samo jak piwo z sokiem. Piwosze gustują w odmianach pszenicznych oraz pilznerach. A producenci prześcigają się w wymyślaniu coraz to nowych połączeń smakowych. Jak informuje Listonic w 2020 roku wzrost zainteresowania tego typu napojami wyniósł +94,17% w stosunku do roku 2019.
CZYTAJ TAKŻE: Na rynku zostaną trzy sieci monopolowe. Cała prawda o biznesie alkoholowym – wywiad
Upodobania smakowe konsumentów zmieniają się w bardzo szybkim tempie. W zeszłym roku prym wiodły: Somersby Sparkling Rose oraz Desperados Whisky Sour i Lime.
Emil Krzemiński, B2B Sales & Marketing Manager w Listonic zauważa, że nawet podatek cukrowy, który obejmie piwa, nie jest w stanie zachwiać tej tendencji.
CZYTAJ TAKŻE: Pomysł na biznes. Bushcraft i leśny survival rozwija się wyjątkowo szybko
Któż z nas nie zna tępego bólu głowy po suto zakrapianym alkoholem wieczorze? Ale złe samopoczucie to nie wszystko. Najbardziej ryzykowny jest utrzymujący się w organizmie poziom alkoholu. Nie tylko spowalnia reakcję, ale uniemożliwia szybki powrót do codziennych czynności np. poruszania się samochodem.
Piwo bezalkoholowe jest rozwiązaniem wszystkich problemów. Ma bardzo dobry smak, niczym nie ustępujący alkoholowym konkurentom, ale co najważniejsze jego spożycie nie niesie za sobą negatywnych konsekwencji. Można więc spędzić miły wieczór w gronie znajomych i wrócić do domu jak gdyby nigdy nic. Ma to z pewnością znaczenie wśród osób ujętych w badaniu.
CZYTAJ TAKŻE: Firma w małym mieście. Pomysł na biznes