Rozwój zdarzeń w światowej geopolityce, a w szczególności w naszym bliskim sąsiedztwie, jeszcze rok temu wydawał się scenariuszem political fiction. Niestety, sprawdziły się czarne prognozy. Od 24 lutego 2022 r. trwa dramat Ukrainy doświadczonej rosyjskim atakiem. Sytuacja ta przełożyła się także na wiele polskich firm. Zarówno tych mikro i małych, jak i średnich, a także dużych przedsiębiorstw. Jak informują strony rządowe, zabezpieczono już pieniądze dla firm, które odczuły konsekwencje wojny.
Wsparcie udzielone zostanie ze środków, które pozostają „w dyspozycji marszałków województw, którzy wyrazili chęć skorzystania z programu pomocowego. Źródłem finansowania będą środki regionalnych programów operacyjnych (RPO) województw podkarpackiego, podlaskiego świętokrzyskiego. Mowa zarówno o pieniądzach z perspektywy finansowej 2014-2020, jak i 2007-2013” - informuje rząd.
CZYTAJ TAKŻE: Dlaczego ceny żywności wzrosną? To bomba inflacyjna!
Wsparcie, o którym mówimy, będzie dostępne w formie pożyczek. Mowa zarówno o mikro, małych, średnich, jak i dużych firmach. Pożyczki te będzie można otrzymać maksymalnie na sześć lat. Wysokość wsparcia pożyczkodawcy ustalą w formie indywidualnych konsultacji w zainteresowanymi podmiotami. Wsparcie będzie przekazywane maksymalnie do końca bieżącego roku. Rozporządzenie wyznacza datę graniczną na 31 grudnia 2022 r.
W komunikacie na rządowych stronach napisano, by w celu dodatkowych informacji kontaktować się bezpośrednio z zaangażowanymi we wsparcie władzami samorządowymi województw, tj. urzędami marszałkowskimi. Celem wsparcia jest przeciwdziałanie szkodom oraz zachowanie ciągłości działalności gospodarczej w przypadku problemów, jakie powstały w związku z wojną za naszą wschodnią granicą.