Obowiązkowy profil Platformy Usług Elektronicznych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych to zaledwie jeden z „kamyczków” w ogródku wszechobecnej cyfryzacji. Bo jeśli doliczymy do tego e-faktury obowiązkowe od 2024 roku, czy obsługę CEIDG, wyjdzie nam, że teraz każdy przedsiębiorca musi posiadać komputer i dostęp do internetu. Co w tym niezwykłego zapytają przedstawiciele młodszego pokolenia? Choćby to, że kwiaciarka, która sprzedawała wiązanki i znicze na rogu cmentarza, lub hydraulik wypisujący wciąż faktury w biało-różowym bloczku, muszą całkowicie przeorganizować swój biznes. Krótko mówiąc, przedstawiciele starszego pokolenia, którzy potrafili dźwigać swoją małą firmę bez cyfrowych zdobyczy, dziś innego wyjścia nie mają.
Jak przypomina Zakład Ubezpieczeń Społecznych, obecnie PUE ZUS muszą posiadać tylko ci płatnicy, którzy rozliczają składki za więcej niż 5 osób. Po tych zmianach obowiązek ten będzie dotyczył WSZYSTKICH przedsiębiorców. Także tych, którzy obowiązkowe składki płacą tylko za siebie.
Według najnowszych statystyk, podanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, profil PUE ZUS posiada obecnie przeszło 10,6 mln użytkowników. Obecnie to ponad 89 procent osób prowadzących własną firmę. 87% przedsiębiorców rozliczających składki od 1 do 5 osób też ma już profil z rolą płatnika. Wciąż jednak w tym przypadku mówimy o 13% mikroprzedsiębiorstw, które do właściwego działania nigdy nie potrzebowały komputera. Teraz się to zmieni.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych nieustannie zachęca do założenia PUE ZUS wskazując na duże ułatwienia. „PUE ZUS umożliwia załatwienie większości spraw związanych z ubezpieczeniami społecznymi w dowolnym miejscu i czasie. Przedsiębiorcy mogą składać wnioski do ZUS i korzystać z bezpłatnej aplikacji ePłatnik przeznaczonej do obsługi dokumentów ubezpieczeniowych. Mogą też kontrolować stan swoich rozliczeń z ZUS, mają dostęp do zwolnień lekarskich swoich pracowników, mogą samodzielnie tworzyć elektroniczne dokumenty z danymi z ZUS i przekazywać je do innych instytucji (np. banku lub urzędu)” – czytamy w materiałach Zakładu.