KSeF to nic innego jak Krajowy System e-Faktur. Do jego powołania pozostał jedynie podpis prezydenta. Niezależnie od tego, kiedy głowa państwa złoży sygnaturę pod ustawą, nowa rzeczywistość prawna i e-Faktury staną się faktem 1 stycznia 2022 roku.
Tu jednak ważna uwaga. Początkowo e-Faktura będzie instrumentem całkowicie dobrowolnym. Chcesz? Korzystasz. Nie chcesz? Masz rok, by do nowej rzeczywistości się dostosować. Wiadomo bowiem, że w 2023 roku e-Faktury będą obowiązywały wszystkich.
CZYTAJ TAKŻE: Krajowy Rejestr Faktur. Jak to działa?
Wdrożenie nowego systemu, nawet tego najprostszego budzi różnego rodzaju obawy, opory i generuje koszty. Do e-Faktur trzeba będzie się po prostu przyzwyczaić i w drożyć odpowiednie zmiany np. w programach księgowych i procedurach obowiązujących w firmach.
Ministerstwo Finansów bardzo zachwala nowe rozwiązanie i trzeba przyznać, ma argumenty, które mogą przekonać nieprzekonanych. Po pierwsze. Podatnicy, którzy wybiorą nowe rozwiązanie, mogą liczyć na zwrot VAT o 1/3 czasu szybciej niż dotąd. Termin zwrotu ulegnie skróceniu z 60 na 40 dni. Zyskujemy więc 20 dni w oczekiwaniu na należne pieniądze. To argument, który może sprawić, że popularność nowego rozwiązania jeszcze w pierwszym kwartale przyszłego roku będzie na bardzo wysokim poziomie
Fiskus chwali się także tym, że wdrażając e-Fakturę stajemy się… jednym z liderów na starym kontynencie, jeśli chodzi o nowoczesne usługi e-administracji. Nasz kraj jest dopiero czwartym w Unii Europejskiej, który wdraża to rozwiązanie. Przed nami zrobiły to Włochy, Hiszpania i Portugalia.
Dla państwa to jednak nie tylko prestiż i miejsce w technologiczno-informatycznej awangardzie. To także bardzo cenne narzędzie, nazywane czasem młotem na wyłudzenia VAT. Do obsługi systemu zaangażowany zostanie potężny algorytm big data służący do wykrywania przestępstw natury podatkowej. W ocenie Ministerstwa Finansów, w ten sposób można będzie zredukować tzw. lukę VAT do poziomu około 5%. Takim wskaźnikiem dziś może pochwalić się Francja, która nota bene e-Faktur w takim wydaniu jak w Polsce nie ma. Choć podobno planuje.
Przy okazji przepisów o e-Fakturach, do polskiego systemu prawnego wchodzi kolejna odsłona uproszczeń nazywana SLIM VAT 2. Wraz z nim zniknie obowiązek oznaczania słowem „duplikat” dokumentów, które zastąpią zniszczone czy zaginione dokumenty sprzedaży. Swoją drogą, w przypadku e-Faktur, które zapisywane będą na serwerach fiskusa, trudno będzie mówić o zgubieniu faktury. Wszystkie będą zapisane na dyskach fiskusa.
To samo będzie dotyczyło obowiązkowych jeszcze oznaczeń „Faktura korygująca” lub „korekta”. Nikt nie będzie także wymagał wpisywania przyczyn korekty.