Prawo do odpoczynku to jedno z podstawowych praw pracowniczych. Pracodawca odpowiada za jego przestrzeganie. Nawet jeśli miałby wysłać niechętnego podwładnego na urlop siłą. Kodeks pracy wskazuje ile dni urlopu przysługuje danej osobie zatrudnionej na umowę o pracę oraz w jaki sposób powinien z nich skorzystać. Między innymi raz w roku pracownik powinien spędzić na odpoczynku od pracy kolejne 14 dni. Bez jakichkolwiek przerw związanych z wykonywaniem obowiązków zawodowych. Zdaniem psychologów to i tak za mało. Gdyż głowa prawdziwie odpocznie, gdy dasz jej 3 tygodnie.
CZYTAJ TAKŻE: Szef może „siłą” wysłać pracownika na zaległy urlop za 2020 rok
Strony stosunku pracy powinny porozumieć się co do czasu i formy odpoczynku. Żeby nie zaburzać pracy przedsiębiorstwa jednoczesnymi nieobecnościami w każdej firmie powinien funkcjonować plan urlopów. Jedynie w wyjątkowych i nagłych sytuacjach pracodawca może odwołać zaplanowany i zaakceptowany urlop pracownika.
Wbrew kodeksowym regulacjom kumulacja dni wolnych nie jest niczym niezwykłym. Szczególnie w mniejszych firmach pracownicy, którzy odpowiadają za wiele projektów nie mają kiedy wykorzystać przysługującej im puli dni wolnych, a te przechodzą z roku na rok. Wypłata ekwiwalentu będzie możliwa tylko, gdy okaże się że wykorzystanie urlopu nie jest możliwe. Nie można zmienić zaległych wolnych dni na pieniądze za porozumieniem stron. Pracownik nie może wnioskować o takie rozwiązanie.
CZYTAJ TAKŻE: Odmowa udzielenia urlopu na żądanie. Czy to możliwe?
Jeżeli strony umowy o pracę zdecydują się rozwiązać łączącą je relację, a okres wypowiedzenia jest krótszy niż ilość zachowanych dni urlopu lub pracodawca nie zgadza się na wykorzystanie urlopu w czasie wypowiedzenia, wypłata będzie możliwa.
Zrozumiałym jest, że pracodawcy może w okresie wypowiedzenia zależeć na tym, by podwładny przekazał wszystkie swoje sprawy swojemu następcy.
CZYTAJ TAKŻE: Kwarantanna to nie urlop. Jeśli są chęci można pracować
Jeśli pracownik nie ma zaległego urlopu to przed rozwiązaniem umowy o pracę należy obliczyć ilość wolnych dni (proporcjonalnie do tych przepracowanych). Przy urlopie zaległym wyliczeniom będzie podlegała jedynie wartość dni wolnych. A tę uzyskasz na podstawie wynagrodzenia za okres poprzedzający wypowiedzenie. Nawet jeśli zaległości powstały wcześniej.