Wysoka kwota wolna od podatku, brak konieczności przedstawiania certyfikatów i zezwoleń. Tak wygląda biznesowa rzeczywistość w Holandii. Natalia Polcyn Geisler, właścicielka holenderskiego biura administracyjno-księgowego w rozmowie z Szymonem Ostrowskim z kanału YT biznesnaostro.pl zdradziła jak prowadzić firmę w Holandii.
- Holandia sama w sobie jest bardzo otwarta na przedsiębiorców. Żeby założyć firmę w najprostszej, jednoosobowej formie, wystarczy wizyta w izbie handlowej. Cały proces trwa około pół godziny i kosztuje około 50 euro. Urzędnicy nie sprawdzają, czy przedsiębiorca ma jakieś certyfikaty lub konkretne umiejętności. Przez pierwsze trzy lata, młody przedsiębiorca ma ulgi podatkowe.
CZYTAJ TAKŻE: Jak sprawdzić, czy firma zarabia? Co to jest BEP? Co to jest próg rentowności? Wzór
- Rozmowy z urzędem podatkowym pokazuję jedno. Bardzo wielu przedsiębiorców jest zadłużonych w urzędzie podatkowym i to są jeszcze długi związane z okresem koronawirusa gdy gospodarka zamarła. Z powodu wysokiej inflacji Holendrzy też ograniczyli swoje zakupy. Warto jednak powiedzieć, że Holendrzy bardzo lubią wychodzić do restauracji na kawę, na obiad, lubią bardzo robić zakupy. Jednocześnie bardzo wielu Holendrów jest oszczędnych. Gdy przychodzi zima, to Holender woli mieć ustawioną temperaturę w domu na 18 stopni, czyli woli troszeczkę przemarznąć i przykryć się kocem, niż płacić więcej za energię do ogrzewania domu – przekonuje gość programu.
Całą rozmowę można zobaczyć na kanale YT