To rozwiązanie dla początkujących przedsiębiorców wprowadzone przez Konstytucję biznesu. Ulga na start pozwala ograniczyć koszty prowadzenia działalności gospodarczej przez pierwsze sześć miesięcy, poprzez zwolnienie z opłacania składek na ubezpieczenie społeczne. Obowiązkowa jest tylko składka zdrowotna, o ile nie ma innej podstawy do jej regulowania. Skutki zwolnienia odczuje przyszła emerytura, ale o niej mało kto myśli.
Niestety ustawodawca poza możliwością nie płacenia daniny przez określony czas, nie zadbał o rekompensatę, czy dopłatę dla stawiających pierwsze kroki w biznesie. Chwila wytchnienia odbije się na wysokości późniejszego świadczenia wypłacanego z ZUS.
CZYTAJ TAKŻE: Jednoosobowa działalność gospodarcza. Jak założyć firmę?
Bowiem brak składek na ubezpieczenie społeczne przez okres 6 miesięcy to spora obniżka późniejszego świadczenia. Emerytura przedsiębiorców wykorzystujących ulgę na start będzie więc niższa niż tych, którzy w tym czasie płacili pełne składki.
Opisywany problem dotyczy w największym stopniu młodych, nieobytych z formalnościami i kruczkami prawnymi przedsiębiorców. Starzy wyjadacze doskonale wiedzą, że nie ma nic za darmo. A Zakład Ubezpieczeń Społecznych skrupulatnie podlicza każdy miesiąc bez składek.
CZYTAJ TAKŻE: Czy zawieszenie działalności gospodarczej się opłaca?
Ulga na start skierowana jest do osób rozpoczynających prowadzenie pierwszej działalności oraz tych, którzy wracają do biznesu po przerwie wynoszącej co najmniej 60 miesięcy kalendarzowych, czyli 5 lat. Tylko te dwie grupy mogą skorzystać z opisywanego zwolnienia.
Tak jak pisaliśmy wyżej, 6 miesięcy bez składek na ubezpieczenia społeczne spowoduje zmniejszenie świadczenia emerytalnego. Ale to nie wszystko, gdyż poza składką emerytalno-rentową, są jeszcze składki: chorobowa i wypadkowa. A przecież ich także się nie płaci.
Ich brak powoduje, że przedsiębiorca nie może pobierać: zasiłku chorobowego, świadczenia rehabilitacyjnego, ani zasiłku macierzyńskiego. Negatywne konsekwencje odczują w szczególności kobiety w ciąży oraz osoby mające małe dzieci. Gdyż będą pozbawione wsparcia finansowego ze strony państwa gdy na przykład będą opiekowały się chorym dzieckiem. Podobna sytuacja będzie miała miejsce, gdy dojdzie do wypadku przy pracy
CZYTAJ TAKŻE: Mały ZUS. Jak działa i kto może z niego skorzystać?
Korzystanie z ulgi na start nie jest jednak obowiązkowe. Młody przedsiębiorca jeśli chce może od początku płacić składki na ubezpieczenie w pełnym wymiarze. Ale po pierwsze mało kto wie o negatywnych konsekwencjach. A po drugie niewiele osób rozpoczynających biznesową ścieżkę kariery dysponuje dużymi środkami. Zazwyczaj każdy grosz się liczy.
Prawo skorzystania z ulgi przepada. Co oznacza, że jeśli przedsiębiorca zdecyduje się od początku opłacać wszystkie składki. Możliwość otrzymania zwolnienia będzie miał tylko, gdy znajdzie się w grupie osób powracających do prowadzenia własnego biznesu po 60 miesiącach.
Osobom, które zrezygnują z ulgi na start przysługuje jeszcze 24 miesiące preferencyjnego ZUSu. Przez 2 lata mogą płacić składki od deklarowanej kwoty. Z tym, że jej wysokość nie może być niższa niż 30% minimalnego wynagrodzenia.
CZYTAJ TAKŻE: Możesz zapłacić połowę ZUS. Zobacz jak