Prezydent Andrzej Duda podpisał po świętach Ustawę z 9 grudnia 2021 o zmianie ustawy o podatku akcyzowym. Z inicjatywą wyszedł sam fiskus i (co rzadko się zdarza) zdobył poparcie większości klubów zasiadających w Sejmie. Porozumienie ponad politycznymi podziałami? Nie będziemy złośliwi, ale udało się je osiągnąć przy… sprawie alkoholu.
Podpisana ustawa zakłada, że najmniejsi producenci napojów procentowych zapłacą niższą stawkę akcyzy. I to o połowę! Ten bonus dotyczy małych producentów, wina, win owocowych, cydrów, miodów pitnych, półtoraków i dwójniaków.
CZYTAJ TAKŻE: Polski Ład. Ruszyła infolinia, także dla przedsiębiorców
Połowę akcyzy zapłacą również gorzelnie. Warunkiem jest jednak to, by należały do producentów owoców, którzy wytwarzają alkohol etylowy z owoców pochodzących z lokalnych sadów. Może być to dodatkowy impuls do rozwoju małych grup producenckich. Są jednak limity. „Roczny limit w takim przypadku określony na 30 litrów czystego alkoholu będzie dotyczył producenta owoców i osób z nim zamieszkujących, pod warunkiem przeznaczenia alkoholu wyłącznie do konsumpcji własnej” – wyjaśniono w komunikacie resortu finansów.
Inspiracją dla obniżki akcyzy była unijna dyrektywa alkoholowa, która zakłada wprowadzenie takich zmian fakultatywnie. Nie było więc obowiązku ich wprowadzania nałożonego przez Brukselę.
Z wyliczeń ministerstwa finansów wynika, że małych winiarzy i cydrowników jest w Polsce około 150. Około 10 firm zajmuje się wytwarzaniem cydru, perry oraz miodów pitnych. Fiskus spodziewa się jednak, że w obliczu wprowadzanych preferencji, liczba regionalnych podmiotów w tej branży może wzrosnąć nawet kilka razy!
Wyciąg stawek akcyzy na alkohol publikujemy, cytując fragment komunikatu ministerstwa finansów:
W przyszłym roku - po wejściu w życie przepisów dotyczących podwyższenia stawek akcyzy na używki - stawki akcyzy na napoje alkoholowe wyniosą:
Na mocy opisywanej nowelizacji, mali producenci alkoholu zapłacą tylko 50% akcyzy. Podobnie jak dzieje się to już od 4 lat w przypadku małych browarów. Od początku 2018 roku płacą oni bowiem połowę stawki tj 50% z 8,57 PLN od każdego hektolitra za każdy stopień Plato.