3 tys. złotych za tonę. Tyle trzeba dziś płacić za węgiel. Rzecznik rządu Piotr Müller wyjaśnił w rozmowie z TVN24, że tak wysoka cena to przede wszystkim efekt embarga na węgiel z Rosji. Do tego sytuacja na rynku jest napięta z powodu tego, że wielu klientów kupuje węgiel „za zapas”. Wcześniej kupujący nie mieli tego w zwyczaju. Müller zaapelował, aby nie kupować teraz węgla na zimę. - Zaraz przez politykę spółek Skarbu Państwa dojdzie do obniżenia ceny węgla - zapowiedział. Stwierdził, że rząd planuje bezpośrednią dystrybucję, z pominięciem pośredników, którzy “na marżach zarabiają po kilkaset złotych na tonę”.
CZYTAJ TAKŻE: Węgiel z PGG. Jak wpisać się do bazy zweryfikowanych przewoźników PGG?
Ze słów rzecznika rządu wynika, że tańszy węgiel ma być dostępny jeszcze w tym miesiącu. To efekt zapowiedzi Jarosława Kaczyńskiego. Podczas niedawnej konwencji PiS, polityk mówił: - Podjęliśmy decyzję, że zapewnimy ludziom, którzy opalają węglem swoje domy, a ten węgiel dzisiaj bardzo zdrożał, nawet do 3 tysięcy złotych za tonę, ceny na poziomie tej, która była jeszcze do niedawna - zadeklarował Kaczyński.
Z danych GUS wynika, że w zeszłym roku przeciętna cena węgla wynosiła 996,60 zł za tonę. Rok wcześniej było to 887,95 zł za tonę.