Zamrożenie cen prądu staje się faktem. Sejm większością 414 posłów wobec 1 głosu przeciw i 26 wstrzymujących się, przyjął ustawę, która pozwoli na sporą ulgę w rachunkach za energię elektryczną dla gospodarstw domowych. Warto nadmienić, że w tym wypadku mamy do czynienia z ekspresową procedurą legislacyjną. Minęło zaledwie kilkadziesiąt godzin od przyjęcia projektu tej ustawy przez rząd. Teraz nowy akt prawny trafi do rozpatrzenia przez Senat.
Szczegółowe poziomy zamrożenia cen energii elektrycznej dla konsumentów wyszczególniliśmy w poniższej infografice. Pomysł polityków sprowadza się do tego, aby w przyszłym roku gospodarstwa domowe nie zapłaciły wyższych rachunków za prąd, ale do określonego limitu.
Najwięcej rodzin skorzysta z limitu do 2.000 kWh. Czyli jeśli ktoś zużyje np., 1.998 kWh może być pewien stałej ceny. Jeśli na jego liczniku pojawi się 2.001 kWh – to za ten jeden kilowat ponad limit zapłaci według rynkowych taryf obowiązujących w 2023 roku.
Nieco wyższy limit, bo 2.600 kWh będzie obejmował te gospodarstwa domowe, w których funkcjonują osoby ze stwierdzoną niepełnosprawnością. Z kolei rodziny posiadające Kartę Dużej Rodziny mogą liczyć na najwyższy pułap sięgający 3.000 kWh. Również w tych przypadkach wyższe stawki będą obowiązywały dopiero po przekroczeniu limitu i za każdy przekroczony kilowat. Ministerstwo Klimatu i Środowiska szacuje, że cała operacja zamrażania cen prądu będzie kosztowała państwo 23 miliardy złotych.
Dodajmy, że preferencje dotyczą tylko posiadaczy taryfy „G”. To oznacza, że w przypadku przedsiębiorców, posiadających dedykowaną taryfę, o żadnym zamrożeniu nie może być mowy. No, chyba że ktoś prowadzi mikrofirmę na zasadzie pracy zdalnej i to z własnego domu.
CZYTAJ TAKŻE: Podatek od nadmiarowych zysków. Która firma go zapłaci?
Omawiany projekt ustawy zawiera także zapis o „dodatku elektrycznym”, który będzie przeznaczony dla tych gospodarstw, które zużywają prąd do ogrzewania. Mowa tutaj, chociażby o właścicielach pomp ciepła. W ich przypadku bonus od państwa może wynieść nawet 1.500 złotych.
Dokładnie rzecz biorąc, standardowa wysokość dodatku elektrycznego będzie wynosiła 1.000 złotych. Jednak jeśli roczne zużycie energii przekracza 5 MWh, wówczas doliczone zostanie dodatkowe 500 złotych państwowej pomocy. Ten mechanizm ma dotyczyć około 800 tys. gospodarstw domowych. Koszt dodatku elektrycznego dla państwa szacowany jest na 1 mld złotych.