Gdyby ogumienie w samochodach było tak dziurawe, jak niektóre polskie przepisy, wulkanizacja byłaby najlepszym biznesem nad Wisłą. Jesienią często słyszymy apele o konieczności zmiany opon na zimowe, a także spędzamy mnóstwo czasu w kolejkach do zakładów zajmujących się tego typu usługami.
Mało kto jednak wie, że Polska należy do dość licznej na starym kontynencie reprezentacji krajów, w których prawo NIE NAKŁADA obowiązku zmiany ogumienia na zimowe! Zmiana opon w firmowej flocie jest więc… aktem dobrej woli ze strony pracodawcy! Żaden przepis nie nakazuje wprost szefowi, aby ten zmienił opony, np. kiedy temperatura powietrza spadnie poniżej 7 stopni Celsjusza. Zresztą, nie nakazuje takiej operacji nikomu.
CZYTAJ TAKŻE: Brak OC za służbowy samochód. Konsekwencje dla pracownika czy dla firmy?
Zgodnie z polskim prawem zmiana opon w firmowej flocie jest konieczna wtedy, kiedy bieżnik wykazuje ślady poważnego zużycia. Co to oznacza? Minimalna jego głębokość powinna wynosić 1,6 mm, a także na jednej osi muszą być opony dokładnie o takiej samej rzeźbie. To wszystko, więcej o konieczności wymiany opon się nie dowiemy. O „zimówkach” cisza.
I teraz dochodzimy do punktu pod tytułem „zdrowy rozsądek”, a także ogólne przepisy, pod które wspomniane opony podciągnąć możemy. Zgodnie z art. 66 ustawy Prawo o ruchu drogowym, pracodawca, jako właściciel pojazdu ma obowiązek utrzymywania go w należytym stanie technicznym. Chodzi o to, by nie stanowił on zagrożenia dla życia i zdrowia pasażerów, ani innych użytkowników drogi. I choć nie ma tutaj mowy o „zimówkach” , zdrowy rozsądek podpowiada, że ich założenie mieści się w tej kategorii.
Trzeba także pamiętać, że zgodnie z zasadami BHP, pracodawca ma obowiązek wyposażyć pracownika w sprzęt, który zapewnia mu bezpieczne wykonywanie obowiązków służbowych. Dodatkowo warto wziąć pod uwagę kwestie etyczne. Wysyłanie pracownika w delegację samochodem na letnich oponach w warunkach gołoledzi, lub intensywnych opadów śniegu jest skrajnie nieludzkie. Szkoda więc, że polskie prawo po macoszemu podchodzi do kwestii opon.
Często przedsiębiorcy narzekają, że prawo w naszym kraju jest w wielu miejscach przeregulowane, a także mocno restrykcyjne. Tymczasem w kwestii wymiany opon, można mieć wrażenie, że przepisy są niedoregulowane. Szkoda, bo w tym wszystkim chodzi o bezpieczeństwo zarówno pracownika, jak i osób trzecich. Niestety. Jesteśmy w stanie sobie wyobrazić, że ktoś np. ze względów na oszczędności opon nie zmieni, ryzykując zdecydowanie zbyt wiele.