Działalność komornika sądowego nie jest wbrew niektórym opowieściom jakąś samowolką. Egzekucja co do zasady nie przypomina także scen z filmów. Wszystko odbywa się według konkretnej ścieżki wyznaczonej przez polskie prawo. Nie jest jednak tak, że przepisy określają jakąś szczególną kolejność działania i „podpowiadają” co komornik zajmuje najpierw, wymieniając mienie z nazwy. Prawo jednak jasno wytycza ścieżkę. To z przepisów kodeksu cywilnego możemy określić, co w pierwszej kolejności najpewniej zostanie zajęte na poczet odzyskiwanego długu.
CZYTAJ TAKŻE: Jak Polacy skutecznie unikają komornika?
Po pierwsze komornik jest funkcjonariuszem publicznym. Działa przy określonym sądzie rejonowym. Kluczowy jest tutaj artykuł otwierający ustawę o komornikach sądowych i egzekucji. Po pierwsze ma prawo do zajęcia zgodnie z prawem mienia, które należy do dłużnika. W tej definicji zamyka się pełne określenie tej funkcji.
I teraz istota sprawy. Zgodnie z przepisami komornik musi zastosować takie środki egzekucyjne, by były one najmniej uciążliwe dla dłużnika. Co to oznacza? Między bajki należy włożyć historie, w których w pierwszej kolejności zabierane jest np. mieszkanie, dom, czy narzędzia pracy. Bzdura. Zgodnie z przyjętą praktyką, w pierwszej kolejności egzekucji podlega np. konto bankowe lub wynagrodzenie. Jeśli to nie wystarcza, komornik zajmuje ruchome składniki majątku, np. samochód, a także nieruchomości.
To oznacza, że nawet jeśli problemy dłużnika wynikają np. z niespłacanego kredytu mieszkaniowego, komornik nie rozpocznie egzekucji od mieszkania właśnie. To najczęstszy mit, jaki pokutuje od wielu lat wśród Polaków. Co komornik zajmuje najpierw w czasie egzekucji? Patrz wyżej. Dachu nad głową tak szybko nie stracisz.
Komornik musi się liczyć z pewnymi ograniczeniami, jakie nakłada na niego prawo. Pisaliśmy przed chwilą o wynagrodzeniu. Pensja dłużnika nie może być zabrana w całości! Dłużnikowi musi pozostać przynajmniej kwota pensji minimalnej, czyli w 2022 roku 3010 złotych brutto.
Egzekucji nie podlegają także niezbędne do życia przedmioty. Nie może zatem zająć lodówki, opału, węgla. Może za to „zabrać” telewizor, sprzęt hi-fi, czy komputer. W tym ostatnim przypadku nie może być to jednak np. laptop niezbędny do pracy, czy używany przez dziecko do nauki zdalnej.
Jeżeli dłużnik nie pracuje, a ma na koncie oszczędności, musi pozostawić kwotę niezbędną do utrzymania przez najbliższy miesiąc. Zgodnie z literą kodeksu postępowania cywilnego, komornik nie może zabrać Ci okularów, wózka inwalidzkiego, pościeli, czy przedmiotów, które służą do wykonywania praktyk religijnych. Egzekucji nie podlegają także nierasowe zwierzęta domowe.
Większy problem jest z pamiątkami rodzinnymi. Wytłumaczenie, że obraz lub mebel jest w rodzinie „od pokoleń”, nie jest dla komornika żadnym wytłumaczeniem.