Załóżmy, że szukamy pracownika z Ukrainy, ale nie chcemy, by odbywało się to z udziałem pośrednika, np. agencji zatrudnienia. Możliwości jest kilka. Trzeba pamiętać, że nie jest to zbyt skomplikowane, choć trzeba przy okazji odrzucić kilka mitów.
Po pierwsze, są zawody, w których w obecnej sytuacji będzie trudno znaleźć fachowca. Choć nie piszemy, że jest to niemożliwe. Mowa o zawodach wykonywanych przede wszystkim przez mężczyzn. Pamiętajmy, że kilkaset tysięcy pracowników, po rozpoczęciu przez Rosję działań wojennych wróciło do ojczyzny. Ci, którzy zostali, są często związani od dłuższego czasu ze swoimi pracodawcami i nie planują zmiany miejsca zatrudnienia, ani zamieszkania. Szczególnie mówimy o osobach, które do Polski sprowadziły swoje rodziny.
Drugim mitem jest przekonanie, że uchodźcy zadowolą się najniższą krajową. Wielu z nich, głównie tych, którzy posługują się już językiem polskim i znają specyfikę rynku pracy, ma konkretne oczekiwania. Coraz częściej zbliżone są one do tych, jakie wyrażają polscy fachowcy.
Jak informuje Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej od 15 marca 2022 roku, czyli od wejścia w życie przepisów, które pozwalają na łatwiejszą ścieżkę zatrudnienia uchodźców z Ukrainy w Polsce, do tej pory legalne zatrudnienie zdobyło 270 tys. osób. W przeważającej części są to kobiety. „Obywatele Ukrainy pracują głównie w przetwórstwie przemysłowym, transporcie, gospodarce magazynowej oraz w działalności związanej z zakwaterowaniem i usługami gastronomicznymi, a także w rolnictwie i budownictwie. Wśród zgłoszeń od pracodawców są również powiadomienia o zatrudnieniu w tak potrzebnych zawodach, jak: lekarz, pielęgniarka, opiekun osoby starszej i pomocniczy personel medyczny”.
CZYTAJ TAKŻE: Rekordowa inflacja w Polsce
Firmy, które chcą legalnie i samodzielnie zatrudnić obywateli Ukrainy mogą np. zgłosić się do urzędów pracy, które często dysponują bazą danych uchodźców gotowych do podjęcia zatrudnienia. Skuteczne okazują się także ogłoszenia w języku ukraińskim lub rosyjskim publikowane w mediach społecznościowych. Sprawdzają się także tradycyjne ogłoszenia wywieszane w takich punktach jak przystanki, urzędy, okolice kościołów i cerkwi.
Dobrym pomysłem jest prośba o pomoc obywatela Ukrainy, który już u nas pracuje o polecenie znajomych lub członków rodziny do konkretnej pracy. Wiele działów HR, także dużych firm prowadzi m.in. programy rekomendacyjne, w które zaangażowani są Ukraińcy, lub osoby zaangażowane w pomoc uchodźcom. W ocenie części rekruterów to najefektywniejszy sposób bezpośredniego zatrudniania obcokrajowców.