Dobry sprzęt nie musi kosztować fortuny. Na rynku można znaleźć wiele bardzo dobrych smartfonów, kosztujących do 2000 złotych. Niektóre z nich współpracują już z siecią 5G. Przedstawiamy TOP 5 telefonów do 2000 złotych.
Ten telefon kosztuje nieco mniej niż 2000 złotych, a reprezentuje już nową generację łączności, czyli 5G. To średniopółkowy smartfon koreańskiego giganta, który ma w sobie wiele rozwiązań, znanych z ostatnich flagowców.
Nie za duży, i nie za mały – wyświetlacz 6,5 cala to dobre rozwiązanie, tym bardziej że jest wykonany w technologii superAMOLED i ma odświeżanie 120 Hz – przyjemnie się ogląda na nim treści i nie męczy bardzo oczu. 6 GB pamięci RAM oraz 128 GB miejsca do zapełnienia na pokładzie to idealne rozwiązanie np. dla handlowca jak również dla osoby, która w firmie zajmuje się social mediami. Jego jedyną wadą jest to, że szybko znika z półek sklepowych i czasami brakuje go w magazynach
Czy nowy iPhone może kosztować mniej niż 2000 zł? My znaleźliśmy telefon z nagryzionym jabłuszkiem niemal idealnie za tę kwotę (1949 zł). To iPhone SE 2020 64 GB. Może nie jest tak wypasiony, jak jego drożsi krewniacy, ale jeśli mamy w firmie fanów rozwiązań z Cupertino, to proszę bardzo – oto i on. Za wersje z większą pamięcią 128 lub 256 GB pewnie nie zmieścimy się już w tym budżecie.
Ale trzeba jasno powiedzieć, że ten sprzęt wspierany jest przez całkiem niezły procesor Apple Bionic A13 oraz system iOS13. Wszystko w wygodnej i niewielkiej formie. Przekątna ekranu to 4,7”. Mało? Przynajmniej nikt, nie będzie narzekał, że dostał od firmy „telewizor”, a nie telefon.
Wadą tego telefonu (subiektywną), może wydawać się jego klasyczny wygląd. Ekran nie zajmuje całego „przodu”. Dlatego na pierwszy rzut oka, możemy nie docenić tego „malucha”, w którym drzemie ogromny potencjał!
To telefon, który w dniu premiery, a było to dwa lata temu, z pewnością nie łapał się do budżetu 2000 złotych. Ale teraz się lekko zestarzał i wskoczył na interesującą nas półkę (1999,99 zł w popularnym elektromarkecie).
Zestarzał, nie oznacza, że jest gorszy, bo to jedynie metrykalne sprawy. To telefon, który robi naprawdę świetne zdjęcia, nawet w nocy. Jego możliwości doceni osoba zajmująca się w zakładzie mediami społecznościowymi lub wykonująca dokumentacje fotograficzne np. w dziale kontroli jakości.
Jeśli dodamy do tego 6 lub 8 GB RAM oraz 128 GB wewnętrznej pamięci, nie mamy powodów do narzekań. Acha… i jeszcze plus za wzornictwo. Kto zobaczy ten telefon z bliska, będzie wiedział, o czym mówimy.
W przypadku tego chińskiego telefonu, nie tylko zmieścimy się w budżecie, ale jeszcze zostanie nam reszta, np. na słuchawki.
Za około 1800 złotych dostajemy telefon, który nie tylko dobrze wygląda, ale jest skrojony pod wymagających użytkowników. Wyświetlacz 6,39” wydaje się optymalnym rozwiązaniem. 6GB RAM oraz 64 lub 128 GB pamięci wewnętrznej to już pewien standard na tej półce cenowej wśród urządzeń za Androidem. Na ten telefon ciężko narzekać. Bateria o pojemności 3300 mAh również wpisuje się w pewną średnią. Jeśli komuś wydaje się za mała, zrekompensuje to opcja szybkiego ładowania.
Dla pełnego przeglądu oferty musieliśmy dorzucić jeszcze jednego Koreańczyka. Dlaczego? Fakt, pod względem wyglądu jest bardzo podobny do przedstawionego na pierwszej pozycji A52. Wadą jest to, że w obecnie oferowanej wersji w Polsce nie ma 5G – zaletą jest za to duży, czytelny ekran 6,7”.
Mimo tego świetnie leży w dłoni i robi dobre zdjęcia z… zoomem optycznym, czyli rozwiązaniem, które próżno szukać w innych telefonach tej klasy. Wiemy, że w firmie to raczej mało przydatny gadżet, ale z pewnością miły bonus dla użytkownika. 6 GB RAM, 128 GB pamięci, to jak zaznaczyliśmy pewien standard, ani na plus, ani na minus. Niemniej używając tego telefonu, można mieć wrażenie, że trzymamy w ręku flagowca. Tymczasem to urządzenie wyceniane jest obecnie na 1999 zł.