Załamanie koniunktury, nieuczciwy kontrahent, niedoszacowany biznesplan, a może zdarzenie losowe? Niezależnie od tego, z jakiego powodu Twój biznes nie wypalił, trzeba podjąć konkretne kroki. Czekanie z założonymi rękami na cud lub wygrany los na loterii niewiele zmienia. Wielu naszych czytelników pyta nas „Czy mogę zamknąć firmę z długami”? Oczywiście, że tak. Trzeba mieć jednak świadomość, że wraz z zamknięciem JDG nasze długi cudownie nie wyparują. Zostaną z nami i trzeba będzie je spłacić.
Zamknąć firmę z długami to jedno. Spłacić zobowiązania to drugie. Wierzyciele nadal mają prawo upomnieć się o swój dług. Może to być ZUS, skarbówka, Twoi kontrahenci, klienci itd. To oznacza, że status osoby zadłużonej pozostanie.
Pierwsze co musisz zrobić to wyrejestrować jednoosobową działalność z Centralnej Ewidencji i Informacji Gospodarczej, czyli CEIDG. Dzięki temu nie będziesz już musiał płacić składek na ZUS. Na razie ciągle istnieje możliwość zamknięcia firmy w urzędzie. Według zapowiedzi wkrótce będzie istniała jedynie forma online. Przez wszystkie czynności poprowadzi Cię kreator wniosków na stronie biznes.gov.pl. Wybierając opcję internetową, nie stracisz dużo czasu. Informację o Twojej decyzji natychmiast otrzyma właściwy dla Ciebie Urząd Skarbowy, a także ZUS. To dobrze. Nie trzeba niczego załatwiać w tych instytucjach, no, chyba że jesteś VAT-owcem. Wówczas formalności ze skarbówką będzie nieco więcej.
Aby stworzyć konkretny plan spłaty zobowiązań, koniecznie podlicz swoje długi. Osobno podlicz te, które masz względem fiskusa oraz ZUS – być może uda Ci się rozłożyć je na raty lub w konkretnych sytuacjach, zawnioskować o umorzenie zadłużenia. W rzeczywistości dotyczy to jedynie niewielkiej liczny przypadków.
Kiedy zorientujesz się ile, komu zalegasz – zacznij rozmawiać. Nie ma sensu chować głowy w piasek. W rzeczywistości strategia strusia, to odsuwanie dużo większych problemów na później.
Rozmowy z prywatnymi wierzycielami, w tym z firmami, również zapewne przyjemne nie będą. Jeśli jednak nakreślisz REALNĄ ścieżkę spłaty zobowiązań, możesz liczyć na zgodę na odpowiednie rozłożenie na raty. Może się także zdarzyć, że będziesz musiał rozmawiać z firmą zajmującą się windykacją długów. W praktyce nie jest to koniec świata, bowiem udaje się rozłożyć zaległości na większą liczbę rat. Wówczas z miesiąca na miesiąc Twoje zadłużenie będzie malało.