Nie ma nic niezwykłego w tym, że kilka osób z rodziny bierze aktywny udział w działaniach firmy. To naturalne, że chcemy pomóc najbliższym. Szczególnie na początku działalności, gdy każdy grosz się liczy. A mama czy tata oferują pomoc. Gdy zakres obowiązków wyjdzie poza doraźne ratowanie biznesu, dobrze by było uregulować wszelkie formalności. Nawet jako osoba prowadząca jednoosobową działalność gospodarczą możesz to zrobić. Przewidzianym do tego rozwiązaniem jest tzw. osoba współpracująca.
CZYTAJ TAKŻE: Emerytura przedsiębiorcy? Nie, dziękuję
Definicja zapisana została w artykule 8 ustęp 11 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Zgodnie z nią, osobą współpracującą może zostać:
O ile osoba będzie żyć we wspólnym gospodarstwie domowym z przedsiębiorcą oraz będzie mu realnie pomagać w prowadzeniu działalności.
CZYTAJ TAKŻE: Mała firma – kompleksowy poradnik jak założyć firmę. TOP 10 początkującego przedsiębiorcy
Tak więc aby móc korzystać z przywilejów osoby współpracującej trzeba spełnić trzy warunki. Pierwszym jest wskazana w przepisach więź rodzinna. Katalog relacji łączących przedsiębiorcę z osobą współpracującą jest zamknięty. Nie można więc go poszerzać. Rodzeństwu nie przysługuje opisywany status. Kolejny to prowadzenie wspólnego gospodarstwa domowego, czyli życie pod jednym dachem. I jako trzecie pomoc przy prowadzeniu biznesu musi być prawdziwa. Co oznacza, że na pytanie: co robi żona w firmie? Powinna pojawić się długa lista spraw, którymi zawiaduje.
CZYTAJ TAKŻE: Mały ZUS. Jak działa i kto może z niego skorzystać?
Przepisy nie wskazują podstawy współpracy. Także osoba współpracująca może wykonywać swoje zadania w oparciu o umowę: o pracę, zlecenie, o dzieło. A nawet bez jakiejkolwiek umowy. Bez względu na wynikające z każdego rozwiązania formalności, składki do ZUS trzeba płacić. Jedynym sposobem na uniknięcie konieczności płacenia składek na ubezpieczenie społeczne jest posiadanie innej podstawy do ubezpieczenia. Jeżeli małżonek lub dziecko są zatrudnieni na podstawie umowy o pracę w innej firmie i ich zarobki przekraczają minimalne wynagrodzenie, spokrewniony przedsiębiorca płaci za nich tylko składkę zdrowotną.
CZYTAJ TAKŻE: Liczysz na zwolnienie z ZUS? Najpierw musisz zapłacić
Nic nie stoi na przeszkodzie, by najbliższy członek rodziny pracował u ciebie na etacie. Ale wiąże się to z dodatkowymi obowiązkami. Etat wymaga spisania umowy o pracę, która będzie zawierała wszystkie wymagane przez kodeks postanowienia. Jako szef musisz zgłosić nowego pracownika do ubezpieczenia. I co najważniejsze płacić za niego składki jak za siebie. Jeżeli przedsiębiorca korzysta z ulg, nie straci ich ale za zatrudnionego członka rodziny i tak będzie opłacał pełne składki. Zwolnienie dotyczy bowiem tylko jednej osoby.
CZYTAJ TAKŻE: Umorzenie składek ZUS. Kiedy będzie możliwe
Nieco tańszym rozwiązaniem jest umowa zlecenia. Gdyż w jej przypadku wysokość składek uzależniona będzie od wynagrodzenia.