Niestety, choć niejednokrotnie banki nawet przez kilka miesięcy kazały czekać na przygotowanie ostatecznej treści ugód, szybko okazywało się, że ugody w sprawie kredytu frankowego nie są wcale tak korzystne, jak początkowo obiecywano. Wielu ekspertów było zdania, że nie warto decydować się na podpisywanie ugody z bankiem. Złożenie pozwu jest o wiele lepszym rozwiązaniem, i to z kilku różnych względów.
Przede wszystkim wyrok sądu niejednokrotnie jest o wiele bardziej korzystny niż ugoda. Chodzi tutaj oczywiście o korzyści finansowe, czyli o to, ile dokładnie kredytobiorca może zyskać na odfrankowieniu lub unieważnieniu kredytu CHF. W przypadku kredytów na duże kwoty, sięgające nawet kilkuset tysięcy PLN (oczywiście po przeliczeniu z CHF) okazywało się, że pozew może być bardziej korzystny – a różnice między pozwem a ugodą potrafiły sięgnąć nie kilkunastu, a kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Nie ma co do tego żadnych wątpliwości. W końcu wiele osób decyduje się na zawarcie ugody w sprawie kredytu frankowego z bankiem, między innymi z uwagi na to, że jest to sposób na szybkie „załatwienie sprawy”. W tym miejscu warto jednak nadmienić, że nie zawsze różnica czasowa jest tak duża.
Obecnie coraz częściej zdarza się, że sądy rozpatrują sprawy związane z kredytami walutowymi nawet w kilka miesięcy po złożeniu pozwu: Oczekiwanie na wyrok przez sześć czy osiem miesięcy – brzmi to dobrze? Wiele zależy tutaj od tego, w jakim stopniu skomplikowana jest dana sprawa i jaki sąd będzie ją rozpatrywał, ale jedno jest pewne – sprawy frankowe rozpatrywane są obecnie o wiele szybciej niż jeszcze rok czy dwa lata temu.
Należy mieć świadomość, że zawarcie ugody z bankiem to także nie jest kwestia kilku dni. Ugoda taka musi zostać szczegółowo przeanalizowana, przy czym często niezbędna jest pomoc prawnika. Nierzadko dochodzi także do negocjacji, co także może sprawić, że zawarcie ugody przesunie się w czasie o kilka tygodni lub miesięcy. Warto więc zastanowić się, czy zaczekanie na wyrok sądu nie jest lepszym wyborem. Tym bardziej, że można złożyć wniosek o zabezpieczenie roszczenia, dzięki czemu do czasu zapadnięcia wyroku nie trzeba będzie spłacać rat.
Nie istnieje jednoznaczna odpowiedź na pytanie, czy ugoda w sprawie kredytu frankowego to dobre rozwiązanie. W każdym przypadku należy dokładnie przeanalizować wszystkie wady i zalety, a także to, jakie będą korzyści w przypadku ugody i pozwu. Najczęściej jednak złożenie pozwu okazuje się o wiele lepszym wyborem, niż ugoda w sprawie kredytu frankowego – szczególnie jeśli na każdym etapie można liczyć na wsparcie kancelarii, która ma na swoim koncie liczne sukcesy w sprawach związanych z kredytami frankowymi.