Nie każda firma ma podpisaną umowę z Pocztą Polską. Wynika to z kilku czynników. Część przedsiębiorców zwyczajnie tego nie chce. Inni nie wysyłają listów na taką skalę, by było to opłacalne. Dla tych, którzy z takiej formy współpracy nie korzystają, ale mimo to czasami nadają listy polecone za pośrednictwem krajowego doręczyciela, zmiana jest bardzo ważna. Dlaczego? Bo konsekwencje podjęcia takiej, a nie innej decyzji mogą mieć wpływ na biznesową sytuację nadawcy.
[et_bloom_inline optin_id="optin_4"]
Zmiana jaką zapowiedziała Poczta Polska miała obowiązywać już w lutym. Ale usługodawca wziął pod uwagę prośby klientów. I postanowił, że da im czas na wykorzystanie kupionych wcześniej znaczków pocztowych. Bo to znaczków dotyczy całe zamieszanie. Otóż od maja na przesyłkach poleconych nie będą umieszczane znaczki. Opłata za list będzie regulowana w inny niż do tej pory sposób. Mianowicie przy okienku kasowym. Zaświadczeniem o uregulowaniu odpowiedniej kwoty będzie adnotacja na naklejce z kodem paskowym oraz stempel na potwierdzeniu nadania. Jak informuje państwowy przedsiębiorca, to krok w stronę standaryzacji przesyłek krajowych i zagranicznych. Rozwiązanie ma skrócić czas obsługi danego klienta. Gdyż ten nie będzie musiał dodatkowo obklejać koperty znaczkami.
CZYTAJ TAKŻE: Poczta Polska nie odpuszcza. Zamknięte hotele muszą płacić abonament RTV
Nie każdy przedsiębiorca zdaje sobie z tego sprawę, ale wszystkie firmowe dokumenty powinny być wysyłane jako przesyłki rejestrowane. Tylko kwitek z potwierdzeniem nadania pozwala udowodnić, że rzeczywiście nadawca przekazał takie pismo do konkretnego odbiorcy. A tym samym zdjąć z niego negatywne konsekwencje wynikające z niedostarczenia pisma. Na przykład gdy wysyła PIT do swojego pracownika. Wysyłka listu poleconego pozwala także na śledzenie przesyłki, czyli kontrolowanie co się z nią dzieje. A dodatkowo mając dowód, że przesyłka została przekazana do pracownika poczty, można dochodzić roszczeń w przypadku jej zaginięcia. Co nie jest wcale rzadkością.
CZYTAJ TAKŻE: Odbiór wezwania do zapłaty to kluczowa kwestia. Jak je wysłać, by było skuteczne