Umiejscowienie przyszłego święta narodowego w kalendarzu jest idealne. Ma przypadać 27 grudnia, czyli zaraz po świętach Bożego Narodzenia, co sprawia, że koniec grudnia mógłby być świetną okazją na długi świąteczno-noworoczny weekend i dodatkowy dzień wolny pod pracy. Tego dnia i tak wielu pracowników bierze wolne, a firmy zwalniają nieco tempo.
Z drugiej jednak strony wszyscy mamy w pamięci ogromne emocje i głosy ekonomistów, przed wprowadzeniem święta Trzech Króli (06.01), kiedy wskazywano na potencjalne straty dla polskiej gospodarki oraz przestoje w firmach. Czy w tych okolicznościach stać nas na dodatkowy dzień wolny od pracy?
CZYTAJ TAKŻE: Polski Ład od 2023 roku? Senatorowie są za!
Dla osób, które liczą na dłuższe świętowanie w grudniu mamy złą informację. Ustawa, którą 1 października przegłosowali posłowie, a pod koniec miesiąca senatorowie, nie przewiduje, że dzień ten będzie wolny od pracy. Swego czasu głos w tej sprawie zabrał także prezydent RP Andrzej Duda, który jest inicjatorem wprowadzenia nowego święta. W jednym z wywiadów dla Głosu Wielkopolski przyznał, że trudno byłoby taką inicjatywę forsować w parlamencie. Odniósł się przy tym do „pracowitych i zorganizowanych Wielkopolan”, od których trudno spodziewać się, że domagaliby się kolejnego dnia wolnego.
Jak tłumaczy prezydent, w tym święcie chodzi o podtrzymanie i przypomnienie idei oraz najlepszych wzorców patriotyzmu. Także o nauczanie ważnego momentu w dziejach odradzającej się po zaborach II Rzeczypospolitej.
Trwające w latach 1918-1919 powstanie wielkopolskie było udanym zrywem, który zakończył blisko półtora wieku germanizacji tej części polski, zapoczątkowanej podczas rozbiorów. Mieszkańcy Wielkopolski walczyli o powrót ziem, które pozostawały pod jurysdykcją Niemiec (wcześniej Prus) w granice odradzającej się Rzeczypospolitej. Jak podkreślono w oficjalnej informacji na stronie Prezydenta RP „Powstanie Wielkopolskie, chociaż mocno zakorzenione w lokalnej pamięci historycznej, w świadomości ogólnopolskiej funkcjonuje w stopniu nieadekwatnym do swojego żywotnego znaczenia i doniosłego wpływu, jaki wywarło na losy państwowości i kształtowanie się granic Rzeczypospolitej” – czytamy.