Praca zdalna daje pracownikom nowe możliwości. Sformalizowano bowiem sytuację, w której pracownik wykonuje swoje obowiązki poza firmą. Dla wielu przedsiębiorców będzie to spore wyzwanie. Choćby pod względem kontroli pracowników. Pracodawca może bowiem sprawdzać np. czy przestrzegane są przez pracownika przepisy BHP. Może więc skontrolować pracownika w jego domu lub miejscu, w którym wykonuje swoje obowiązki.
Pojawia się pytanie, czy Państwowa Inspekcja Pracy, która jest powołana m.in. do kontroli prawidłowości zatrudnienia może kontrolować pracowników zdalnych i w jaki sposób będzie realizować swoje obowiązki. Według Katarzyny Łażewskiej-Hrycko, która jest głównym inspektorem pracy, inspekcja będzie sprawdzać jedynie to, w jaki sposób pracodawca zorganizował pracę zdalną. Inspektorzy nie będą kontrolować pracowników w ich domach.
- Warte podkreślenia jest to, że nie będziemy prowadzili kontroli w domach pracowników. Co do zasady kontrolujemy pracodawców i przedsiębiorców. Pracownik w przestrzeni prywatnej nie prowadzi działalności o charakterze przedsiębiorstwa, tylko wykonuje pracę – zastrzegła szefowa PIP, w rozmowie z Polską Agencją Prasową. Wszystko dlatego, że przestrzeń prywatna objęta jest ochroną miru domowego.
Nie oznacza to, że PIP nie będzie już w ogóle kontrolować firm. Zadaniem inspektorów będzie sprawdzenie, czy przedsiębiorca wprowadził odpowiednie procedury. Chodzi np. o to czy w firmach, w których są związki zawodowego, doszło do uzgodnień porozumień i czy powstały regulaminy określające zasady pracy zdalnej" – wskazała Łażewska-Hrycko. Dodatkowo PIP sprawdzi też, czy pracownicy zdalni otrzymali ekwiwalent albo ryczałt za to, że wykonują pracę zdalną. PIP sprawdzi też też bezpieczeństwo i higienę pracy pod kątem ryzyka zawodowego.
Warto wiedzieć że pracodawca po konsultacji z przedstawicielami pracowników powinien stworzyć regulamin zasad wykonywania pracy zdalnej. Chodzi o to, kto może o nią wnioskować i na jakich warunkach ją wykonywać. Mowa tu np. o tym czy praca zdalna jest okazjonalna, czy też stała, czy praca zdalna obejmuje wszystkich pracowników czy określonej grupy pracowników. Regulamin musi też określać jak będą rozliczane opłaty za internet czy energię elektryczną podczas pracy zdalnej.
CZYTAJ TAKŻE: Czy praca zdalna się sprawdza? – polscy naukowcy wzięli ją pod lupę
Gdy pracodawca wprowadza pracę zdalną musi ustalić z pracownikiem za każdym razem miejsce, w którym pracownik będzie wykonywał swoje obowiązki. Chodzi o to by miejsce to odpowiadało przepisom BHP. Szefowa PIP zaznacza jednocześnie, że problematyczne może być wykonywanie pracy za granicami kraj. Chodzi np. o właściwe rozliczenie podatków i ubezpieczeń społecznych. Jednak jak przekonuje przedstawicielka PIP, inspektorzy nie będą ingerować w ustalenia między pracodawcą, a pracownikiem.
Regulamin musi określać w jakich warunkach będzie można skontrolować pracownika w miejscu wykonywania pracy. Nie oznacza to wcale, że kontrola taka musi się odbyć. Jeśli jednak pracodawca zechce je odbyć, to muszą one być zapowiedziane. Może też wystarczyć sprawdzenie warunków lokalowych za pomocą kamery lub poprzez oświadczenie. Jednocześnie przedsiębiorca musi wiedzieć, że nie można zamontować kamery monitoringu w miejscu pracy zdalnej.
CZYTAJ TAKŻE: Home working. Jak efektywnie pracować w domu?
Praca zdalna może być ograniczona do wybranej grupy pracowników. Musi to jednak być związane z ich obowiązkami, a nie indywidualnymi preferencjami. I tak zgodnie z przepisami nie można odmówić pracy zdalnej m.in. rodzicom, którzy wychowują dziecko do 4. roku życia, rodzicom i opiekunom, którzy opiekują się osobą z niepełnosprawnością w rodzinie i kobietom w ciąży.
Pracodawca będzie mógł odmówić pracy zdalnej osobom z tzw. grupy uprzywilejowanej tylko w sytuacji, gdy rodzaj wykonywanej pracy bądź jej organizacja to uniemożliwiają. -Pracodawca będzie musiał udzielić pracownikowi odpowiedzi pisemnej w terminie 7 dni od złożenia wniosku. Będzie musiał w niej zawrzeć informacje uzasadniającą odmowę – wskazała szefowa PIP.